HODOWLA BYDŁA I PRODUKCJA MLEKA W POŁĄCZENIU Z ROZWOJEM POLSKICH OBSZARÓW WIEJSKICH
W Polsce obszary wiejskie zamieszkuje 14,7 miliona osób, natomiast zatrudnionych jest w rolnictwie 4,3 miliona osób. Stanowi to około 27,4% całkowitego zatrudnienia [23 osoby na 100 ha]. Odsetek ludności rolniczej w Polsce jest znacznie wyższy niż w krajach Unii Europejskiej, gdzie kształtuje się on na poziomie ok. 5%.
Należy zaznaczyć, że przy ogólnie wysokim poziomie zatrudnienia w rolnictwie, w niektórych regionach (głównie na wschodzie Polski) występuje problem braku następców w gospodarstwach i wyludniania się terenów wiejskich.
Niski poziom wykształcenia ludności wiejskiej wpływa na trudności w dostosowaniu się do wymogów rynku pracy. Ponad połowa (54%) posiada tylko wykształcenie zasadnicze zawodowe lub podstawowe, a zaledwie 1,9% posiada wykształcenie wyższe (w miastach wskaźniki te kształtują się odpowiednio na poziomie 31,4% oraz 9,8 %).
Mimo spadku wskaźnika bezrobocia w ciągu ostatnich 5 lat z 16,4% do 12,1%, bezrobocie w Polsce nadal stanowi poważny problem. Na obszarach wiejskich poziom bezrobocia jest wyższy niż w miastach. Według Małego Rocznika Statystycznego Polski, 2004 bezrobocie na obszarze kraju kształtuje się następująco:
Od początku wprowadzania reform, rolnictwo przejmuje nadwyżki siły roboczej powstające w gospodarce, co w połączeniu z rozdrobnioną strukturą obszarową gospodarstw, stanowi o przeludnieniu agrarnym i narastaniu ukrytego bezrobocia.
Rolnictwo polskie w dużej przewadze zachowało tradycyjny charakter. Gospodarstwa rolne w większości prowadzą produkcję wielokierunkową, stosując metody ekstensywne. Zużycie nawozów mineralnych pod zbiory 1999 roku wyniosło średnio 87,8 kg NPK na 1 ha. Odpowiada to poziomowi nawożenia w Austrii (gdzie w dużej mierze stosowana jest produkcja metodami ekologicznymi) i stanowi zaledwie ok. 1/3 poziomu nawożenia w Holandii. Pestycydów zużywa się w Polsce około siedmiokrotnie mniej niż średnio w krajach OECD. Jest to z pewnością zaleta „wyhodowanego produktu”, charakteryzującego się poprawnymi parametrami poszczególnych składników odżywczych. Zjadamy zatem produkt zdrowy, a nie jak często spotyka się w krajach zachodnich wyhodowaną, mega olbrzymią „bombę chemiczną” (np. owoc, warzywo czy zboże) zapakowaną w piękny kolor skórki czy łuski.
Produkcja zwierzęca jest zdekoncentrowana i opiera się na własnej bazie paszowej, w tym wykorzystaniu trwałych użytków zielonych.
Ze względu na niską intensywność produkcji towarowej, rolnictwo nie wpłynęło na silne przekształcenie środowiska i krajobrazu. Walory przyrodnicze obszarów wiejskich, w połączeniu z dużymi zasobami siły roboczej, umożliwiają rozwój pracochłonnych kierunków produkcji rolnej, w szczególności rolnictwa ekologicznego. Część rolników będzie mogła podejmować działalność usługową, uzupełniającą produkcję rolną (rzemiosło, drobne usługi).
Wieś stanowi i może nadal tworzyć dobrą bazę dla rozwoju turystyki i agroturystyki. Regiony Polski, które posiadają bogactwa takie jak: lasy, jeziora itd. to najlepsze tereny pod rozwój agroturystyki, gdzie ciągle odczuwa się jej wielki deficyt. Właściciele gospodarstw o niskiej klasie gleb powinni zastanowić się wspólnie (często z sąsiadami) nad podjęciem kroku, przystosowania warunków swoich gospodarstw dla turystów. Mogą, bowiem powstawać przy niewielkim nakładzie finansowym, a dużej chęci samych gospodarzy, całe wioski agroturystyczne. Myślę, że takie gospodarstwa będą zawsze cieszyły się dużym powodzeniem, tym bardziej, że pęd życia w zatłoczonych miastach wywołuje potrzebę ludzi do odpoczynku w warunkach prawdziwej wiejskiej natury.
Główną słabość polskiego rolnictwa stanowi rozdrobnienie struktury obszarowej gospodarstw.
Ma to wielorakie skutki ekonomiczne i społeczne: stanowi o niskim dochodzie rolników i ich rodzin, uniemożliwia akumulację kapitału niezbędnego dla podjęcia inwestycji mogących podnieść efektywność gospodarstw. Rolnik produkujący niewielkie ilości produktów w dużym asortymencie ma trudności z utrzymaniem wysokiej jakości (dotyczy to zwłaszcza mleka) i zbytem produkcji.
Z analizy danych wynika jednoznacznie, że o przeznaczeniu produkcji rolniczej wyłącznie lub głównie na potrzeby własne lub na rynek decyduje przede wszystkim obszar gospodarstwa.
W 2003 roku gospodarstwa indywidualne, użytkowały 86,7% ogólnej powierzchni użytków rolnych. Natomiast samych gospodarstw indywidualnych o powierzchni powyżej 1 ha użytków rolnych (1,01-4,99 ha) było 2651 tys. Przeciętna powierzchnia gospodarstwa rolnego wynosiła 8,2 ha, w tym 7,4 ha stanowiły użytki rolne [Mały Rocznik Statystyczny Polski, 2004].
Struktura obszarowa gospodarstw rolnych w Polsce wykazuje znaczne zróżnicowanie regionalne. Przeciętna wielkość gospodarstwa na północnym zachodzie Polski wynosi około 18 ha, podczas gdy na południu poniżej 3 ha. Dla porównania, średnia wielkość gospodarstwa w UE waha się od 5 ha w Grecji do 70 ha w Wielkiej Brytanii.
PRODUKCJA MLEKA
W porównaniu z wieloma krajami południowej, północnej i wschodniej Europy, warunki naturalne do produkcji mleka w Polsce są bardzo sprzyjające. Łąki i pastwiska stanowią 20,2% użytków rolnych [Mały Rocznik Statystyczny Polski, 2004], jest to wielkość mniejsza od średniej dla całej Unii Europejskiej (39,3%), ale wyższa niż np. w Szwecji (17,2%), Danii (7,2%) lub Finlandii (3,9%). Opady deszczu, korzystne dla wegetacji trawy są największe na północy kraju i na obszarach górskich.
Pod względem produkcji mleka, Polska z produkcją w wysokości 11,5 miliardów litrów w 2004 roku znajdowała się na piątym miejscu w rankingu z krajami UE, za Niemcami, Francją, Wielką Brytanią i Włochami.
Tabela 1. Pogłowie i wydajność mleczna krów oraz produkcja i skup mleka w Polsce
Wyszczególnienie | 1996 - 2000 | 2001 | 2002 | 2003 |
Pogłowie krów (tys. szt.) - na 100 ha użytków rolnych w szt. | 3402
19 | 3098
17 | 2873
17 | 2898
18 |
Wydajność mleczna (litrów /szt.) | 3453 | 3668 | 3902 | 3969 |
Produkcja mleka (mln litrów) | 11762 | 11543 | 11527 | 11546 |
Skup mleka (mld litrów) | 6,648 | 6,583 | 7,219 | 7,316 |
Miniony rok był dla rolników specjalizujących się w produkcji mleka okresem ciągłych podwyżek cen skupu. Wejście do Unii Europejskiej spowodowało, że wzrosły one blisko o 1/4 i średnia cena wyniosła prawie 96 gr. za litr. Ten trend w roku 2005 zostanie utrzymany. Ceny skupu mleka w klasie extra już w marcu mają sięgać 99 gr. za litr. W połowie roku może tradycyjnie nastąpić sezonowa obniżka cen skupu. Jednak tym razem będzie to spadek nieznaczny, a mleko w skupie powinno kosztować 97 gr. za litr [za PAP].
Na poziom cen mleka wpływa wielkość pogłowia krów i produkcja mleka. W końcu czerwca 2004 r. odnotowano dalszy spadek pogłowia krów mlecznych. Pogłowie krów (wg GUS) wyniosło 2,8 mln szt. i było niższe o 101 tys. szt., tj. o 3,5% niższe w stosunku do 2003 roku. W ostatnich latach ubywa 100 tys. sztuk rocznie. Mimo to produkcja nie spadnie. Krów jest mniej, ale dają coraz więcej mleka. W zeszłym roku mleczarnie kupiły od rolników 7,7 mld litrów surowca. W tym roku skup ma być większy o pół miliarda litrów.
dr
Anna-Maria Szymańska
02.01.2005